Jeśli nie słyszeliście jeszcze o Rudawach Janowickich, to róbcie miejsce na przedzie listy ulubionych destynacji podróżniczych. To pasmo górskie to jedna z najbardziej malowniczych części Dolnego Śląska – idealna na weekend blisko natury. Znajdziecie tu kojące widoki, szlaki bez tłumów i noclegi z duszą. No i być może jeszcze nie wiecie, ale Rudawy to mekka wspinaczkowa – to właśnie tu swoją przygodę ze skałkami zaczynała Wanda Rutkiewicz, legenda polskiego himalaizmu.
Niezależnie od tego, czy przyjedziecie z uprzężą i magnezją, czy po prostu zechcecie się przewietrzyć i odpocząć w pięknym miejscu – Rudawy Janowickie potrafią skutecznie zawrócić w głowie. Możecie przemierzyć miłą dla oka trasę wiodącą na Zamek Bolczów i Skalnik, wspiąć się na Krzyżną Górę albo udać się na spacer do słynnych Kolorowych Jeziorek.
A gdy już nasycicie oczy widokami, warto zatrzymać się w jednym z klimatycznych miejsc, które dla Was wybraliśmy. W tym zestawieniu znajdziecie 10 wyjątkowych noclegów w Rudawach Janowickich – z tarasami do czytania książek, saunami do rozgrzania zmęczonych wędrówką mięśni, albo widokami, od których miękną nogi i niejedna łza zakręci się w oczku na fali wzruszenia pięknem. To miejsca idealne na solo wyjazd, wypad we dwoje lub rodzinny weekend.
Sprawdźcie, gdzie najlepiej spać w Rudawach Janowickich i zakochajcie się tak jak my.
W skrócie:
Trzy 4-os. apartamenty, położone w Rudawskim Parku Krajobrazowym. Zabiegi spa i masaże na łące rozpuszczają wolne rodniki. Dwie godziny od Wrocławia.
Jeśli myślicie: „Wyjątkowe krajobrazy wypada kontemplować w wyjątkowych miejscach”, to ten adres jest tym, czego szukacie. Trzy 4-osobowe apartamenty (albo dom na wyłączność dla 12 osób) to designerska perełka ukryta na rudawskiej łące, na terenie parku krajobrazowego. Wnętrza zachwycają harmonią kolorów i faktur, a do tego komplementują otaczające miejsce pejzaże. Ucieszy Was widok na konie, ptasie trele zamiast budzika i cudne dodatki we wnętrzach. A do tego wege jedzonko, naturalne kosmetyki i warsztaty rozwojowe organizowane latem przez Gospodynię. To komu zen na wynos?
'Świetne miejsce do relaksu! Zdecydowaliśmy się na apartament nr 1 i w czerwcu jest to strzał w dziesiątkę. Cały pobyt „robi” to, że z pokoju jest wyjście na prywatny taras. Co ważne, inni goście nie mają okien nad tarasem, więc ma się tam prywatność i luz. Fantastyczny widok na Śnieżkę! Całość ładnie urządzona, doceniam rzeczy takie jak dobra kawa i ekspres kolbowy czy kosmetyki 4 szpaków pod prysznicem. Na miejscu jest trochę albumów i gier. Kuchnia dobrze wyposażona. Jedyna wątpliwość którą miałabym latem, to to że w domu może być dość ciepło jeśli trafi się na upały — my akurat trafiliśmy na pogodę w kratkę, była burza i ochłodzenie które przynosiło ulgę. Natomiast na stanie jest wiatrak, który na pewno pomoże w upały.'.
W skrócie:
Trzy jurty ukryte w lesie na wzgórzu, w otulinie Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Cisza, sąsiedzi tylko na czterech łapach i tarasy z widokiem, że „Ach!”.
Kręci Was spanie w naturze, ale wolelibyście opcję de luxe, z normalną łazienką i spaniem w łóżku? Nie ma sprawy. To miejsce, ukryte w rudawskich lasach, przyjmie Was w jednej z trzech 6-osobowych jurt, w których jest wszystko, co niezbędne do wygodnego wypoczynku, a do tego kominek, łóżko ze świetlikiem i widokiem na gwiazdy oraz taras idealny na jadanie posiłków na świeżym powietrzu lub zapatrzenie się w horyzont. Z Wrocławia dojedziecie tu zaledwie w 2 h. Tuż przy jurtach ścieżka do szlaku na Skalnik, a kilkanaście minut autem – jezioro Bukówka, Kolorowe Jeziorka i ruiny Zamku Bolczów.
'Cudowne miejsce, mega odpoczęliśmy. Mogliśmy obserwować sarenki z okna jurty, coś wspaniałego. Czuć dobra aurę. Jak tylko będą grzyby wybieram się ponownie. Dziękujemy'.
W skrócie:
Trzy małe domki, idealne dla par. Spanie na antresoli, klimatyczne tarasy z balią i bliziutko do Kolorowych Jeziorek. Nic, tylko jechać!
Przyjeżdżajcie! Sami, albo z dwoma zaprzyjaźnionymi parami, albo z ekipą. Do Waszej dyspozycji są trzy małe domki, które komfortowo pomieszczą parę, ale 4 osoby też spokojnie wejdą. Spanie na antresoli lub rozkładanej kanapie, estetyczne wnętrza, 2 drewniane tarasy w każdym domku. Możecie wskoczyć do balii (za dopłatą) i liczyć gwiazdy nad głową, a możecie też zapatrzeć się w horyzont, bo widoki są takie, że lepiej podłóżcie coś pod szczękę. I bonus: do Kolorowych Jeziorek dotrzecie spacerkiem w ciągu kwadransa. Zwierzaki zostawcie w domu.
'(...) muszę przyznać, że był to naprawdę udany pobyt. Przede wszystkim, lokalizacja domku okazała się dokładnie taka, jakiej szukaliśmy – spokojna okolica z dala od zgiełku. Cisza i otaczająca przyroda stworzyły idealne warunki do wypoczynku i spędzenia czasu z rodziną. Poranne śpiewy ptaków i świeże powietrze były balsamem dla naszych nerwów. Sam Domek był bardzo przytulny i dobrze wyposażony. Znaleźliśmy w nim wszystko, co było nam potrzebne podczas kilkudniowego pobytu, a nawet więcej. Kuchnia była w pełni wyposażona, co umożliwiło nam przygotowywanie świątecznych posiłków. Domek był czysty i komfortowy, a kominek w salonie dodawał uroku wieczorom. Dzieci były zachwycone przestrzenią do zabawy wokół domku. Warto również wspomnieć o bardzo dobrym kontakcie z właścicielami (...). Byli pomocni i uprzejmi, odpowiadali na wszystkie nasze pytania i dbali o to, aby nasz pobyt przebiegał bezproblemowo.(...) Zdecydowanie polecam ten obiekt wszystkim, którzy szukają relaksu w pięknych górskich okolicznościach.'.
W skrócie:
Kameralny dom dla 4 osób na odludziu, ze stumetrowym tarasem. Sauna w cenie, kominek do grzania się w chłodne wieczory i szlaki piesze lub biegówkowe na wyciągnięcie szkitek.
Tu dorośli przyjeżdżają na pełnowymiarowy reset. Taki, gdy dzieciaki i zwierzyna pozostają pod czułą opieką innych, a dylemat dnia to co najwyżej myśl typu „Czy najpierw poleżeć, a potem iść na spacer, czy może odwrotnie?”. Do Waszej dyspozycji jest 120-metrowy dom, z niemal równie gigantycznym tarasem. Zrobicie ognisko z podglądaniem gwiazdozbiorów, latem zjecie sporo jeżyn, jagód i malin, a w czasie deszczowej pory wrócicie z ciężarem grzybowych trofeów. Polecamy zaplanować wypad do Rudawskiego Parku Krajobrazowego z wejściem na Skalnik, bo tę gratkę zwieńczy cudna panorama Karkonoszy. Do punktu startowego dotrzecie w 15 minut autem, a potem hop na szlak i w górę!
'Kompleksowo i starannie wyposażony dom, wykończeniem współgrający z otaczającą przyrodą - ascetyczny, stonowany ale przy tym funkcjonalnie nowoczesny. Klasa. Panorama widoczna z tarasu to chyba część Bramy Lubawskiej oraz/lub Kotliny Kamiennogórskiej. Siedząc przed domkiem ten widok pozostaje niezmącony, można czerpać pełnymi garściami przyrodę. Tę małą też - np. kwiecistą łąkę wokół domu czy brzozowy młodnik przyjemnie szumiący na wietrze. Spacerem w dół do Szarocina po jajka czy regionalny kefir, ~2 km sklep "u Grażyny". ;-) Główny Szlak Sudecki ~1 km od domu. Dojazd bezproblemowy. Gospodarze kontaktowi, pomocni, przemili i nienachalni.'.
W skrócie:
Klimatyczna agroturystyka ze śniadaniami, otoczona lasami i polanami. Doskonały widok na Sokolik. Miejsce przyjazne rodzinom i zwierzakom.
Przed Wami doskonała baza wypadowa w Rudawy Janowickie. Ten klimatyczny, ponad 230-letni dom leży zaledwie 2h jazdy z Wrocławia. Na Sokolik Duży, który widzicie z okien sypialni, dojdziecie szlakiem zielonym w 1,5h. Możecie zapakować psy, koty, dzieciaki, a nawet i kuzynostwo z rodziną, a znajdzie się dla Was i miejsce, i strawa na życzenie. Możecie wynająć cały dom, apartamenty, pokoje, albo namiot lub miejsce pod kampera. Co komu w duszy gra. Wiemy na pewno, że nie zabraknie Wam ani kojącej bliskości przyrody, ani opcji na przyjemne spędzenie czasu.
'Sokolik to jedno z tych miejsc, do których chce się wracać jeszcze zanim się z nich wyjedzie. Cisza, zieleń i widok na góry – wszystko tu sprzyja odpoczynkowi i oddechowi od codzienności. Dom jest urządzony w bardzo uroczym stylu. Poranki z kawą na łonie natury, przy stawie były absolutnym hitem. Okolica zachęca do spacerów, wycieczek i niespiesznego chłonięcia natury. Gospodarz to człowiek z pasją – pomocny, serdeczny, ale nienachalny. Czuliśmy się zaopiekowani, ale też mieliśmy pełną swobodę. To idealne miejsce, jeśli szukasz spokoju, inspiracji i prawdziwego kontaktu z naturą. Polecam z całego serca!'.
W skrócie:
Mała, kameralna agroturystyka pod lasem, w której przed pędem cywilizacji schronią się dorośli. Idealna opcja dla par i dla tych, co chcą zanurzyć się w naturze.
Witamy w azylu dla dorosłych, ukrytym na łące, za winklem z lasu. Czekają tu na Was tylko trzy dwuosobowe pokoje z prywatnymi łazienkami i wspólnym aneksem kuchennym, więc jest kameralnie. To miejsce ma ocenę 5.0 przy 64 opiniach, a to już powinno Wam coś mówić. Na przykład to, że jeśli planujecie ucieczkę od codziennych stresorów, to inni Goście potwierdzają, że tu taki niewinny eskapizm wychodzi wybitnie. Zwierzaki i dzieciaki zostają w domu, natomiast Wy macie okazję cieszyć się sobą, przesiadywaniem w uroczej szklarni (pełniącej funkcję bardziej saloniku niż prawdziwej szklarni), no i szlakami górskimi, które przebiegają niemal pod drzwiami. Spakowani_ne?
'Piękne miejsce. Gospodarze pomyśleli o wszystkim :) Bujanie się na hamaku po długiej podróży wspaniałe. Deszczowy dzień? Można go spędzić w przytulnej szklarni :) Jeśli zapomniałaś/eś ulubionej książki lub gier na wyjazd to tutaj z pewnością znajdziesz coś dla siebie. My wybraliśmy Uno i nie mogliśmy się oderwać :) Było pięknie :)'.
W skrócie:
Historyczny nocleg, którym będziecie chwalić się znajomym. Na wypad solo, we dwoje lub rodzinnie. Śniadania w cenie i mnóstwo zieleni wokół.
Przed Wami historyczny kompleks w Dolinie Pałaców i Ogrodów, w otoczeniu 120 ha parku krajobrazowego z XIX wieku, z 9 malowniczymi stawami i budynkami godnymi sesji zdjęciowej. W tym obiekcie znajdziecie przytulne pokoje i apartamenty – z widokiem na park, ciszą i budzikiem z Ptasiego Radia. Z opinii Gości wiemy, że spacer ścieżkami dawnego folwarku i po parku krajobrazowym uskrzydla. To idealne tło na weekend w naturze i skalibrowanie zmęczonych ekranami zmysłów. W „Tajemniczym Lesie” i kawiarence w Artystycznej Stodole czekają lokalne wypieki i świetne, sezonowe wydarzenia kulturalne. Atrakcji tu nie brakuje, a stąd macie też bliziutko w Rudawy: a to na spacer, a to na rower, albo na wspinaczkę.
'Przepiękne miejsce! Odpoczynek i oczyszczenie głowy gwarantowane, urocze krajobrazy są absolutną harmonią tego miejsca. Spacery w parku Krajobrazowym pośród stawów wręcz zachwycają. Aż szkoda, że byliśmy tak krótko. Polecam z całego serca to miejsce. Na pewno kiedyś tutaj wrócimy'.
W skrócie:
Klimatyczne apartamenty na terenie historycznego kompleksu, w ogromnym, zabytkowym parku krajobrazowym. Idealne dla tych, co pragną ciszy, zieleni i górskiego powietrza.
A to jeszcze jedna opcja noclegowa z kompleksu historycznego, który opisywaliśmy wyżej. Jeśli marzy Wam się weekend, w którym przeplata się historia, wydarzenia kulturalne i dużo opcji na obcowanie w przyrodzie, to koniecznie zapisujcie to miejsce do Ulubionych. Jeśli chcielibyście zatrzymać się w okolicach Jeleniej Góry, a jednocześnie być schowanym w zieleni – to będzie Wasz faworyt, za którego podziękujecie nam w myślach. Zabierzcie dzieciaki - spodobają im się atrakcje na miejscu.
'Naprawdę przyjemne miejsce, urządzone z dbałością. Obiekt zlokalizowany w pięknej okolicy, która daje masę możliwości na spędzenie czasu wolnego. Chętnie tu wrócę :)'.
W skrócie:
Drewniane domki w Rudawach Janowickich. Cisza, widok na łąki i góry, szlak pod nosem. Idealne na weekend w naturze i rodzinny reset.
Ucieknijcie przed mikrostresorami i chodźcie na łąki między rudawskie pagórki. Tutaj stoją dwa malowniczo położone drewniane domki, w których zapomnicie na moment o wielkomiejskiej gorączce. Tym bardziej, że mieszka tu cała brygada zwierząt chętnych do interakcji: konie, kozy, kury, drużyna 7 kotów i Bruno The Dog. Tuż obok rozciągają się szlaki do przemierzania, trasy rowerowe do przejechania, skałki do wspinania, stoki do zjeżdżania, wody dla ochłody lub do morsowania i całe kulturowe bogactwo Dolnego Śląska do odkrycia i poznania. Chodźcie.
'Fantastyczne miejsce zarówno dla rodzin, jak i na wypad żeby odciąć się od świata. Bliskość natury, przyjemnie natarczywe koty szarżujące domki i przesympatyczny Pan Jacek tworzą niepowtarzalny mix. Na pewno wrócimy.'.
W skrócie:
Uroczy domek w stylu prowansalskim dla 6 osób. Z tarasu widok na ogród, latem na lawendowe pole. Idealny na zwolnienie tempa. Można ze zwierzakami.
Może i góra przyszła kiedyś do Mahometa, za to Prowansja zajrzała do wsi Karpniki: do uroczego domku, w którym latem objawia się polem lawendowym, zaś przez cały rok – króluje w jego wnętrzach. Przyjedźcie tu z ulubionym człowiekiem w parze, albo od razu spakujcie 6 fajnych ludzi. I zwierzynę, bo tu można z psami i kotami, które dogadają się z miejscowymi psiakami. Do Waszej dyspozycji jest świetny taras, na którym można wszystko: i ćwiczyć rano, i jeść posiłki, i zalec z książką albo zagapić się w horyzont. Salonowy kominek zapewni Wam ciepło i podbije nastrój w czasie chłodniejszych wieczorów. Gospodarze mieszkają po sąsiedzku i chętnie podpowiedzą Wam, gdzie zajrzeć, planując wycieczki po Rudawach.
'Miejsce niezwykłe. Polecam z głębi serca, szczególnie osobom, które potrzebują trochę ciszy i spokoju, oraz niezależności. Domek znajduje się na posesji właścicieli, ale zupełnie się ich obecności nie czuje. Widoki uspokajają, za płotem biegają sarenki, a wszędzie wokół jest dużo przyrody. Sam domek jest uroczo urządzony. Do tej pory jesteśmy pod ogromnym wrażeniem tego jak na piętrze zmieściły się trzy sypialnie i trzy osobne łazienki. Podsumowując, jest to miejsce do którego z chęcią powrócimy. :)'.