8 miejsc dla tych, co też nie lubią Sylwestra

Sylwester na końcu świata? Taki bez korków, cekinów i zasięgu? Załatwione. Zrzucajcie kulturowe kajdany i przybywajcie pożegnać grudzień do domu na wzgórzu w Beskidzie Wyspowym. Tu możecie być gorszą wersją siebie, latać na golasa i nie przejmować się sylwestrowym anturażem. Przed Wami podręcznikowe odludzie w górach, dużo natury i zero fajerwerków pod oknem.

• dom dla 4 dorosłych (12+), z 1 ha działki na wyłączność
• sylwestrowy motyw: silent disco w lesie
• zwierzyna zostaje tym razem w domu

Obrotowy Sylwester, a do tego w balii? A czemu nie! W tym domku możecie obracać się wraz z wędrującym po niebie słońcem, a potem zamawiać życzenia u spadających meteorytów, masując plecki w jacuzzi. Ten wyjątkowy nocleg to miks niesamowitych rozwiązań w architekturze, przemyślanego designu i wielu umilaczy dla odwiedzających. Wystarczy wyjechać niecałą godzinę z centrum Warszawy, aby spędzić sylwestra jak na zagranicznym wyjeździe.

• niezapomniana designerska perełka, ledwie godzinę od Warszawy
• balia z aero i hydromasażem w cenie
• jedzeniowy welcome pack, projektor w sypialni i wiele umilaczy
• dzieci i zwierzaki zostają w domu

Do północy jeszcze 2h, a Wy już macie oczy na zapałkach? Znamy to. Zamiast pić trzeciego energetyka i walczyć z biologicznym chronometrem, jak dla nas możecie już unieść kubek w symbolicznym geście, umyć zęby i po prostu powitać Nowy Rok rano – wypoczęci i w dobrym humorze. Tym bardziej, że w tym przestronnym domu na Warmii możecie cieszyć się wanną z widokiem oraz ogólnie – wysmakowanym wnętrzem. Chodźcie. Tu możecie nie wiedzieć, która jest godzina.

• fotogeniczny dom dla 7 osób tuż nad jeziorem
• oferta wyżywienia z dowozem lub live cooking <3
• możecie poczęstować się butelką dobrego trunku (z alko lub bez)
• można ze zwierzakami (bez fajerwerków i bez sąsiadów)

Drażnią Was hałasy, a z fajerwerków preferujecie te w sypialni? Piąteczka. Zabierajcie swoją zwierzynę i przybywajcie poza miasto: do trzech 6-osobowych domków w Bieszczadach. Zamiast pokazu sztucznych ogni proponujemy spektakl zachodów słońca (jesteście na łące z pięknym widokiem na horyzont), albo wieczorne safari ze spadającymi gwiazdami (park ciemnego nieba wita). Podobno tuż za górką obowiązuje inna strefa czasowa, więc entuzjaści sylwestrowej zabawy mogą wznieść tej nocy dwa toasty, wyruszając na krótki spacer.

• trzy domki na łące, każdy dla 6 os. Można z rodzinką lub znajomymi
• 4h z Krakowa, a tylko 2h z Rzeszowa
• jeśli będzie śnieg, możecie ruszyć na skitury lub na sanki spod drzwi
• pakujcie czterołapce (domki ogrodzone, petardy zostają w sklepie)

Wiecie, kiedy przyda się brak zasięgu? Na przykład wtedy, gdy pijani znajomi próbują do Was wydzwaniać w nocy. Nawet nie będziecie tu musieli udawać, że telefon wpadł Wam do wanny z szampanem. Po prostu pakujcie ukochaną osobę (lub paczkę, bo są trzy domki) i przybywajcie tam, gdzie bezkarnie możecie porzucić na jeden wieczór życie online i zamiast festiwalu wzajemnej adoracji na socialach, po prostu pobyć ze sobą. Albo solo, jeśli macie taką potrzebę.

• trzy 2-os. domki na drzewach skryte w lesie
• z Gdańska trochę ponad 1h, z Warszawy trochę ponad 2h
• w cenie pyszne śniadania dostarczane w koszyku pod drzwi
• tutaj bez zwierzaczków

Mamy niesamowitą słabość do pięknych miejsc i sądzimy, że rozpoczęcie Nowego Roku w urodziwym otoczeniu może podprogowo wprawiać w dobry nastrój. Dlatego jeśli nie macie parcia na cekiny, konfetti i brokat nawet w butach, wpadajcie do tego cudnego pensjonatu na Dolnym Śląsku. Macie tu dwa pięknie odnowione pokoje, jeden wypasiony apartament oraz 250 m2 przestrzeni wspólnej. Możecie zatem zaszyć się z książką w salonie, albo aktywnie – ruszyć w teren na biegówki, ski toury lub po prostu spacer do okolicznego lasu.

• skandalicznie piękny pensjonat w Izerach
• możecie gotować w wielkiej, wspólnej kuchni na parterze
• małe i średnie pieski mile widziane (na miejscu dwa jamniczki)

Macie wrażenie, że przerobiliście już wszystkie możliwe scenariusze na Sylwestra? No to hop do domku na wodzie w intymnej części Świnoujścia. To miejsce na obchodzenie Sylwestra nad morzem, w sam raz dla pary, która szuka raczej spokojnej skrytki niż tła do występów przed wirtualnym audytorium. Tym bardziej, jeśli jara Was morze bez turystów i możliwość podglądania ptaków (choćby w pobliskim Wolińskim Parku Narodowym).

• dom na wodzie, zacumowany w małej marinie na wyspie Karsibór
• świetna baza wypadowa na wycieczki przyrodnicze
• restauracja trzy kroki od barki
• tym razem ogonki i dzieci zostają u dziadków

Bąbelki, ale tylko w mineralnej? Jeśli akurat nie macie ochoty na alko – odetchnijcie. Tu nie musicie nikomu tłumaczyć, że nie jesteście w ciąży, nie przeszliście na islam ani „Nie, na pewno nie chlupniecie nawet tego jednego”. Do tej agroturystyki na mazurskim odludziu możecie przyjeżdżać bez blankietu usprawiedliwień dlaczego chcecie celebrować po swojemu. Na miejscu futrzasta armia – konie, koty, psy, gąski i reszta wiejskiej ferajny. Oni zwykle nalegają na głaski, ale mają wylane na to, czy wystapicie w szpilkach, czy w dresie.

• tradycyjna agroturystyka na Mazurach z 5 apartamentami – można z rodziną i przyjaciółmi
• jest opcja wyżywienia na Sylwestra! <3
• pakujcie swoje pieski (tu nie strzelają), a na miejscu mnóstwo zwierząt