9 niezwykłych miejsc do spania – rzut obwarzankiem od Krakowa

Małopolska, jakiej nie znacie

Z jednej strony: Małopolska, jaka jest, każdy widzi. Z drugiej – uprzejmie przypominamy, że w kanonie małopolskich uroków kryje się sporo perełek, których być może jeszcze nie mieliście okazji odwiedzić.

Proszę rozgrzać paliczki – będzie klikane. Przed Wami 9 klimatycznych noclegów w Małopolsce, które aż się proszą o dodanie do ulubionych.

Dwa domy z prywatnymi baliami i pocztówkowymi widokami

Chcę taki widok!

Otwieramy zestawienie miejscem, który ma chyba wszystko. Po pierwsze: dwa domy dopieszczone są tak, że można by w nich kręcić reklamy szczęścia. Po drugie: widok na Jezioro Mucharskie, który załatwia za Was wszystkie mindfulnessy i inne slow life’y. Po trzecie i wcale nie ostatnie: każdy dom ma prywatną balię (na wieczorne plumkanie pod gwiazdami), dwie łazienki, dwie sypialnie i udogodnienia dla psiego towarzysza wakacji. Goście wracają tu po ciszę, styl, święty spokój i poranną kawę z widokiem, który powinien mieć własne konto na Instagramie. A jakby tego było mało – do Lanckorony dojdziesz w kapciach.

'Przepiękny domek, w przepięknym miejscu ❤️ Miejsce dopieszczone w każdym detalu, bardzo doceniam tak wyposażone domy, (choć szczerze mówiąc, nie spotkałam się jeszcze nigdy z AŻ takim dopieszczeniem) było wszystko, od wypełnionych szuflad w kuchni, poprzez zabawaki, miski i worki dla pieska, osobne ręczniki do balii, a nawet różowa prostownica do włosów! Zostaliśmy pięknie i pysznie powitani deską dobroci, widać kawał serca włożonego w to przepiękne miejsce, mam nadzieję że szybko uda nam się do Was wrócić ❤️'.

Kultowy pensjonat z widokiem na góry i kamiennym basenem

Marzę o takim basenie!

Pomyślcie: z rana budzi Was śpiew ptaków, a kilka chwil później delektujecie się śniadaniem w jadalni pachnącej drewnem i ciastem domowej roboty. Potem niespieszny spacer po okolicznym lesie, huśtawka w ogrodzie, a jak już porządnie uklepiecie w brzuszku delicje ze śniadania, to hop do instagramowego basenu z kamienia. Brzmi jak plan na urlop? Nie żałujcie sobie. Gospodyni już zadba o to, by było Wam tak dobrze, jak innych Gościom wystawiającym 5-gwiazdkowe opinie. Jeśli więc szukacie miejsca, które koi, ale jednocześnie ma styl i wygodę – nie szukajcie dalej. Willa Tadeusz czeka.

'Urokliwe miejsce w starym, schroniskowym stylu, z duszą i historią. Gospodyni, która wypełnia każdą przestrzeń swoim dobrym duchem, ogromem życzliwości i pasją do prowadzenia tego miejsca. Skrzypiące drewniane podłogi, artefakty z przeszłości i ptasie koncerty dobiegające zza okna - wszystko to tworzy niepowtarzalny obraz świata Willi Tadeusz. Po prostu warto tu być. Dziękuję.'.

Dwa drewniane domki z balią na tarasie

Balia w cenie? Jadę!

Żegiestów. Kiedyś kurort z pierwszych stron gazet, potem zapomniane uzdrowisko jak z horroru klasy B. Ale dziś – dzięki ludziom z sercem – znów wraca do gry. Kasia i Sławek zbudowali tu swoją kolorową osadę na wzgórzu: zjawiskowe widoki, permakulturowy ogród, rękodzieło, pachnące drewnem wnętrza i odludzie, które koi wymęczone cywilizacją zmysły. Goście chwalą tu wszystko – od ciepła Gospodarzy, przez stylowe detale, po święty spokój w wersji premium. A do tego szlaki pod nosem i widok, który przynosi ulgę szybciej niż okłady borowinowe. No i jest możliwość zorganizowania warsztatów kulinarnych lub artystycznych. Acha – prawie zapomnieliśmy – fińską balię na tarasie macie w cenie pobytu. Możecie w niej nawet spać, bo nikt Wam tu nie rozlicza czasu spędzonego na przyjemnościach.

'(...) Długo szukałam takiego miejsca na " odludziu" i ta osada sprawdziła się idealnie! Właściciele włożyli w to miejsce mnóstwo serca! Piękne domki które naprawdę pachną! W domku świeże kwiaty, książki i gry jak również co najbardziej mnie urzekło misa z afirmacjami. Miejsce bardzo prywatne z wieloma nieczęsto spotykanymi udogodnieniami ! Na pewno będziemy polecać i kiedyś tu jeszcze wrócimy.'.

Stuletni dom z pełnym wyżywieniem w cenie

Chcę nocleg z wyżywieniem

Nie musicie wybierać między klimatem retro z przytulnością domu babci, a wygodami XXI wieku. W tej drewnianej chacie na Pogórzu Ciężkowicko-Rożnowskim macie zestaw 2w1. A właściwie to 6w1, bo śniadanie, obiadokolacje i ciacho są już wliczone w cenę pobytu. I ręczymy, że nie pożałujecie, bo Gospodarze nie tylko goszczą, ale i karmią, jak trzeba. Nasze źródła przekazały, że Goście wracają tu dla widoków godnych tapety w salonie, dziecięcego placu zabaw, który pozwala rodzicom dopić kawę do końca, oraz owiec i kurek, które są świetnym pretekstem do częstego spędzania czasu na świeżym powietrzu. Jeśli więc marzycie o prawdziwym off-gridzie (ale z wifi) – droga dojazdowa nieco pod górę tylko potwierdza, że najlepsze rzeczy są warte zachodu.

'To już nasza druga wizyta u Agnieszki i Łukasza i napewno nie ostatnia. Tak jak poprzednio był to niesamowity czas spokoju dla dorosłych i totalnego szaleństwa dla dzieci. Dwie żywiołowe czterolatki mogły bezpiecznie biegać po wielkim ogrodzie spędzając czas w towarzystwie zwierząt. My za to łapiąc promienie słoneczne z kawką w ręku patrzyliśmy na z odległości. Kuchnia Agnieszki to coś co warto poznać- jaja od swoich kur, mleko od krowy sąsiada no i te sery i chleb, które powstają w Domu Słońca i Owcy. Napewno nie będziecie głodni. Same Ciężkowice i okoliczne atrakcje ponownie nas nie zawiodły. Bardzo polecamy to miejsce.'.

Urokliwy domek w sercu Puszczy Niepołomickiej

Reset w naturze to coś dla mnie!

Tu kiedyś mieszkały krowy, a dziś – tymczasowo możecie osiedlić się Wy, Wasze ulubione lektury i święty spokój. Goście mówią, że tu spektakle natury zastępują seriale, a jedynym „hałasem” są żaby dające koncerty przy stawie, no i kury zaglądające czasem na taras.Co tu można? Przede wszystkim kreatywnie się nudzić, albo po prostu nie robić nic i wejść w tryb misia koala – jeść, spać i NIE SPIESZYĆ SIĘ. W środku wygodnie jak w domu: klimatyzacja, zmywarka i porządek jak przed wizytą teściowej. A dookoła – cisza, śpiew ptaków i błogi brak cywilizacji. Czyli wieś w wersji premium.

'To miejsce ma swój absolutny urok, byliśmy tu rodzinnie przez tydzień i trudno Targoszówkę opuścić. Wokół pięknie, zielono, mnóstwo zwierząt (szczególne pozdrowienia dla Benka, który raz dziennie przychodził na głaskanie), a jednocześnie cisza i możliwość prawdziwego relaksu. Zdjęcia nie oddają prawdy, bo jest tam zdecydowanie fajniej! No i klimatyzacja w domkach pozwala latem na cudowne schronienie przed upałami. A na dodatek tuż obok urokliwe Niepołomice i niedaleko do Krakowa, Wieliczki, czy Bochni na jednodniowe wypady. (...)'.

Mały domek z dużym łóżkiem i psiolubną polityką

Jadę tu z pieskiem!

Czemu będziecie chcieli tu przyjechać – sami lub z psieckiem? Po pierwsze, tu biega się luzem po prawie 4 ha ogrodu, kopie dołki bez konsekwencji i śpi w łóżku bez krzywych spojrzeń. Wy w tym czasie chillujecie na hamaku, moczycie stopy w stawie, albo wciągacie domowy chleb od Agatki, która piecze tak dobrze jak babcia. Po drugie, jeśli spłynie na Was wena twórcza, którą chcielibyście artystycznie ukierunkować, jest opcja zorganizowania warsztatów: a to o psiej tematyce, a to z dziergania na drutach, a to z masażu ajurwedyjskiego lub malowania intuicyjnego Vedic Art. A poza tym? Zero Wi-Fi, za to pełne zanurzenie w lesie, ciszy i ogólnym błogostanie. Wasz pies już spakował smycz – pora na Was.

'Miejscówka super, jedzenie super, gospodarz super, okolica super, pieski super, cisza i spokój super. Wszystko super! Polecam, 12/10!'.

Dom na wzgórzu blisko Jeziora Rożnowskiego

Takiego relaksu mi trzeba

Wyobraźcie sobie miejsce, gdzie nie ma sąsiada z kosiarką, bo tu króluje bezsąsiedzie, a w okolicy przyroda, szlaki rowerowe i wody Jeziora Rożnowskiego. Do pakietu regeneracyjnego dorzucamy taras, las i ciszę tak gęstą, że aż słychać, jak się Wam obniża ciśnienie tętnicze i poziom kortyzolu. Nie ma hałasu, ani głupich pytań. Jesteście tylko Wy, natura i ten moment, w którym mówicie szeptem: „Tak, to jest życie”. Wnętrza przygotowane są z myślą o relaksie, ale w stylu „mniej znaczy więcej” – ot, prostota, która koi. To miejsce jest idealne na ucieczkę z miasta, detoks od internetu albo po prostu chwilę, w której macie ochotę legalnie się zaszyć i nikomu nic nie tłumaczyć.

'Rewelacyjne miejsce, które ma fantastyczną energię. Bajecznie położone, z dala od ludzi, po prostu idealne miejsce na wypoczynek, regenerację, spokój ducha, naładowanie baterii. Wspaniali właściciele, którzy chętnie służą pomocą i bardzo miło się z nimi rozmawia. (...) Do tego jeszcze można się wygrzać w saunie lub skorzystać z balii albo zrobić grilla. POLECAM BARDZO BARDZO BARDZO'.

Mały domek z prywatnym ogrodem

Będę tu spać

Mała Kuźnia to klimatyczny, kamienno-ceglany domek tuż przy lanckorońskim rynku – idealny dla dwóch osób, które cenią kameralny wypoczynek o krok od miejskich udogodnień. W środku czeka kominek, ekspres do kawy, sypialnia na antresoli i przytulny salonik, który zachęca, żeby w końcu doczytać książkę do końca. Schody są strome, więc dzieci raczej zostają z Dziadkami, ale pary – proszę się pakować. Goście chwalą tu ciepłą atmosferę, dopracowane detale i stan relaksu, który nie wymaga aplikacji do medytacji. Na dokładkę – prywatny ogródek, śniadanie na życzenie i łatwy dojazd z Krakowa.

'Przepiękny domek wykonany z sercem, dopieszczony w każdym szczególe. Sypialnia na poddaszu, ściany w bluszczu i zachwycające detale wystroju tworzą cudowny klimat. W takim miejscu czuliśmy się zwyczajnie dobrze i już w głowie snują się plany kiedy wrócić :)'.

Chata z widokiem na Tatry, Gorce i Beskidy

Rezerwuję ten widok!

Przed Wami małe arcydzieło z bala i przeszklonego tarasu – czyli chata schowana u stóp Mogielicy, na 804 m n.p.m. Tak, dobrze czytacie – będziecie spać na niemałym wzniesieniu. Fanki_i inwersji, hipnotyzujących wschodów i zachodów słońca oraz ujęć godnych kalendarza National Geographic – znaleźliśmy Wam miejsce na resetujące wakacje. W rolach głównych występują także: balia pod gołym niebem, kominek, który woła o wieczór offline, prywatne jacuzzi, miejsce do pracy z widokiem, ognisko i grill. Brzmi jak plan?

'Chata na wysokości jest przepięknym miejscem! Wybraliśmy się na rodzinny weekend w górach i wróciliśmy w pełni zrelaksowani i bardzo niecierpliwi na kolejny pobyt u Pana Krzysztofa. Sam dom jest absolutnie bajeczny z banią, pięknym widokiem, paleniskiem pod ognisko oraz bardzo wygodnymi łóżkami. Jak przyjechaliśmy to wszytki było czyściutkie i pięknie dla nas przygotowane. Na pewno wrócimy jeszcze!'.

Łap kolejne inspiracje na slow wyjazd